1,
Mortis Accio Czarodzieje
  •  FAQ
  •  Mapa forum
  •  Mortis krok po kroku
  •  Regulamin forum
  •  Kody na forum
    •  Stragan z zaklęciami
    •  Zgłaszanie aktualizacji mechanicznych
  •  Rotator avatarów
    •  Plan lekcji 1937/38
    •  Prace domowe i zaliczenia
    •  Tabela punktacji domów
    •  Zapisy na zajęcia
      •  Astronomia
      •  Eliksiry
      •  Historia Magii
      •  Latanie na miotle
      •  Mugoloznawstwo
      •  Numerologia
      •  OPCM
      •  ONMS
      •  Starożytne runy
      •  Transmutacja
      •  Wróżbiarstwo
      •  Zaklęcia i uroki
      •  Zielarstwo
      •  Chór szkolny
      •  Klub Potyczek Czarodziejskich
      •  Koło Astronomiczne
      •  Koło Transmutacji
      •  Koło Warzenia Eliksirów
      •  Koło Zaklęć i Uroków
      •  Koło Artystycznie Uzdolnionych
      •  Koło Pomocnej Dłoni
      •  Treningi Drużyn Quidditcha
      •  Gabinet dyrektora
      •  Profesor C. Fawley
      •  Profesor L. McBride
      •  Profesor M. Bulstrode
      •  Profesor L. Lestrange
      •  Profesor V. Royce
      •  Profesor L. Widow
Logowanie   Zarejestruj się
Zaloguj się
Login:
Hasło: Nie pamiętam hasła
 
  •  Dodawanie punktów
  •  Poradnik sprawdzania KP
  •  Poradnik prowadzenia lekcji
  •  Poradnik prowadzenia sesji
  •  Poradnik budowania rozgrywek
  •  Postacie z uzupełnionymi profilami
  •  Ściąga do edycji profili
Mortis - Czarodzieje 1939 Rozgrywka fabularna Hogwart Piętro III Sala do zaklęć użytkowych

Opis tematu - Sala do zaklęć użytkowych
Administrator fabularny - Konto Techniczne

Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
Ulubiony przedmiot szkolny:
Talent wrodzony:
Biegłości:
Wyuczone umiejętności:
Specjalizacja zaklęć:
Bonusy do kości:
Liczba punktów: 2.00

Wyuczone zaklęcia
Brak wyuczonych zaklęć.

Mapa forumSowiarnia prasowaOgłoszenia
#1
29-12-2015, 03:02 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-08-2020, 02:25 przez Quentin Rowle. Edited 4 times in total.)

Sala do zaklęć użytkowych


Lokalizacja: Piętro III, Hogwart



[Obrazek: UvktSGX.png]

Podłużne pomieszczenie, w którym długie stoły przeznaczone dla uczniów ustawione są tarasowo, pod przeciwległymi ścianami, jednym krańcem zbiegając się z podestem, na którym ustawione jest nauczycielskie biurko oraz przesuwana tablica. Wejścia, zarówno to do samej sali, jak i do poszczególnych rzędów ławek, znajdują się na końcu pomieszczenia tak, że stojący przy swoim miejscu profesor może obserwować wchodzących i zajmujących miejsca podopiecznych. Za podestem nauczycielskim znajdują się drzwi do niedużego składzika, w którym przetrzymywane są zapasowe podręczniki, księgi zaklęć i rozsuwane tablice z opisami chwytów na różdżkach.

Odpowiedz


Strony (55): « Wstecz 1 2 3 4 5 ... 55 Dalej »
 
Tryby wyświetlania wątku
Sala do zaklęć użytkowych
Hugo Todd - Szlama

Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
Ulubiony przedmiot szkolny:
Talent wrodzony:
Biegłości:
Wyuczone umiejętności:
Specjalizacja zaklęć:
Bonusy do kości:
Liczba punktów: 0.00

Wyuczone zaklęcia
Brak wyuczonych zaklęć.

Skrytka numer 666 ( ͡° ͜ʖ ͡°)Sowia pocztaBrak dziennika
#31
09-02-2016, 04:09
Ha! Dzielna mała lwica podjęła rzucone jej wyzwanie i podążyła pewnym krokiem w kierunku kruczo-orlego legowiska. Świetnie, zdobył jej atencję i już nie musiał udawać, że lekcja fascynuje go w tak zaawansowanym stopniu, by wysiadywać w milczeniu i ogólnym skupieniu. Gdy zasiadł i prawie natychmiastowo poczuł na nodze ciepło drugiego, przyciśniętego do niej, uda, zsupłał ręce na piersi i skwitował starania Gryfonki kwaśnym, ale triumfalnym uśmiechem.
W każdej innej sytuacji byłby zagwizdał z uznaniem i ułatwił jej dostęp do siebie, pozwalając ślepej rączce dokładniej sprawdzić aktualne położenie magicznego patyczka, tym razem jednak miał na celu podrażnienie się z dzikim kotem i niejakie ukaranie jej w imieniu krukonki – nie był dobry w utrzymywaniu poprawnych relacji z innymi ludźmi, a jęzolepa nie traktował jako osobistego policzka, jednak myśl o wdzięczności wyrażanej przez Wittermore i spokoju z jej strony przez najbliższe dni, a może nawet tygodnie pomagała mu wytrwać w postanowieniu.
- Pudło, Śliczna. Różdżkę mam po drugiej stronie. Doceniam to, żeś bezpośrednia i śmiała, jednak jeżeli zaraz nie zabierzesz swojej małej rączki z mojego kroku, zmuszony będę zaingerować w ciągłość Twojej różdżki. – ni to wysyczał, ni wymruczał, jednak pomiędzy słowami bezczelnie patrzył się jej prosto w oczy i zniżał głos do takiego poziomu, by nikt prócz ich dwójki nie usłyszał o czym rozmawiają. Nie chciał mieć kłopotów związanych z jej wyskokiem teraz, kiedy wyszedł chwilowo na prostą.
Zadowolony z przyznanych mu punktów poszerzył uśmiech i zdecydował się na częstsze branie udziału w tak prostych zajęciach. Mógłby na nich z nawiązką nastukać sobie wdzięczności Kaylin, a potem olać wszystko i zniknąć na miesiąc w pracowni profesor Billow.
Schwycił Yvon za rękę, gdy ta zapędziła się w poszukiwaniach zbyt daleko i delikatnie, acz stanowczo wyciągnął ją spod szaty i odłożył na jej nogi. Sherry zareagował właśnie tak, jak się tego spodziewał od nauczyciela, co pozwoliło mu wybrnąć bez większego uszczerbku. Rzucił Lwicy zadowolone spojrzenie.
- Słuchaj się profesora… Oddam Ci ją, ale nie w tej chwili. W moich spodniach jest bezpieczna, ręczę za to. Grzecznie odczekaj karę, panienko Hennessy.
Odpowiedz

Yvon Mavourneen Hennessy - Szlama

Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
Specjalizacja różdżki:
Ulubiony przedmiot szkolny:
Talent wrodzony:
Biegłości:
Wyuczone umiejętności:
Specjalizacja zaklęć:
Bonusy do kości:
Liczba punktów: 0.00

Wyuczone zaklęcia
Brak wyuczonych zaklęć.

Skrytka nr 472Sowia pocztaDziennik
#32
09-02-2016, 04:37
Kiedy tylko usłyszała głos Addyson, zawtórowała w myślach, że dziewczyna którą jeszcze do niedawna uważała za neutralną, będzie następna w kolejce do testowania poszczególnych zaklęć. Zmrużyła nieprzyjemnie oczy, jeszcze przez dłuższą chwilę siedząc przy Krukonie. Zawsze uważała go za upartego, ale dotychczas nie miała okazji przekonać się na własnej skórze, że niereformowalne ptaszysko zwykło jak ta sroka, trzymać skradzione skarby w bezpiecznej nieosiągalnej dla Gryfonki kieszonce. Naburmuszyła się.
- Ciekawe, kto się pokusił na zrobienie Wittermore takiego psikusa! Strach pomyśleć, kto będzie następny w kolejce. Toż to nasza ulubienica, najlepsza w całej klasie. - Skomentowała z niemałym zaskoczeniem, udając naprawdę przejętą niebezpieczeństwem związanym ze znajdywaniem się w jednej klasie z uczniakami, rzucającymi na lewo i prawo zaklęciami. Bardziej uważni mogli zauważyć, że wyraźnie parsknęła pod nosem z niedowierzaniem w sytuację. W Hogwarcie nie mogła zachowywać się tak, jak miała ochotę, bo wokół zawsze znajdywała się setka wielce współczujących kujonów, którzy zamiast stanąć naprzeciwko rudowłosej, kusili się jedynie na wymyślne skargi. Czasami żałowała, że nie dostała zawiadomienia do zupełnie innej szkoły, w której roiłoby się od podobnych do niej.
Chociaż nie była aż tak złym dziewczęciem, wszyscy zdążyli już wyrobić sobie na jej temat opinię przez pryzmat kłócenia się z wszędobylską Wittermore. Wiedziała, że za bardzo będzie się ten uwielbiany przez wszystkich prymus wciskał w jej życie, dlatego tak bardzo tępiła jej istnienie na każdym kroku, mając szczerą nadzieję, że pewnego dnia umrze spod jej rąk – a wszelkie skarżypylstwo się skończy. Marzenia marzeniami, ale kiedy wróciła na ziemię, spostrzegła, że nadal nie udało się jej dostać długo wyczekiwanej zdobyczy. Wsparła dłoń na policzku, zawieszając na chłopaku wyczekujące spojrzenie, a wtem uleciała jej spomiędzy ust cicha wzmianka o tej, o której myślała zbyt często.
- Czasami zachowujesz się tak, jakby zależało Ci na zdaniu tej pokraki. Naprawdę myślisz, że przestanie zrzędzić, a później pogłaszcze Cię po głowie za takie 'stanie po jej stronie' ? - Fuknęła. Trudno było zrozumieć jej ich relację, ale teraz nie czas był ani miejsce na myślenie o tym, dlaczego akurat on – ten, który raczej nie potrzebował niczyjej wymuszonej atencji, w mniemani Yvon tak bardzo podlizywał się największej porażce Hogwartu. Na myśl o złamaniu różdżki na pół tylko przełknęła nerwowo ślinę, kiedy ostatkami gasnącej determinacji starała się dostać to na czym jej zależało – i nie była to o dziwo zawartość spodni Todda, o którą wielu się wykłócało. Zawarkotała, ale kiedy odsuwał jej dłoń, nie mogła nachalnie trzymać jej w tamtym miejscu. Wszystko miało jakieś tam granice, których mimo wszystko w stosunku do młodszego od siebie Krukona musiała się trzymać.
- Kiedy mi ją oddasz, włożę Ci ją w... nos. - Zastrzegła. Wyminęła nauczycielski wzrok. Mogłaby się poskarżyć, w końcu na zajęciach takich rzeczy nie wolno było robić, ale za dużo już w sali mieli skarżypyt dlatego tylko ugryzła się w język, a kiedy dłuższe oczekiwanie nie przynosiło żadnego rezultatu postanowiła wycofać się do wcześniej zajmowanej ławki. Zmierzyła Hugo wzrokiem, wykonując charakterystyczny gest palcami, mający na celu pokazanie, że ma go na oku, że patrzy, nawet mimo tego, że jest odwrócona i na dobrą sprawę, nie widzi nic co za nią. Marudząc coś cicho pod nosem, starała się skupić na lekcji, ale nie mogła, kiedy miała świadomość, że została całkowicie pozbawiona ochrony. W końcu nie potrafiła wykonywać poprawnie zaklęć bez różdżki. W praktyce, nie wychodziły jej wtedy żadne.
Odpowiedz

Mascius Malfoy - Szlama

Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
Specjalizacja różdżki:
Ulubiony przedmiot szkolny:
Talent wrodzony:
Biegłości:
Wyuczone umiejętności:
Specjalizacja zaklęć:
Bonusy do kości:
Liczba punktów: 0.00

Wyuczone zaklęcia
Brak wyuczonych zaklęć.

Skrytka numer 118Sowia pocztaDziennik
#33
09-02-2016, 04:59
Mascius miał już sobie dać spokój z zajęciami z zaklęć i uroków. To nie tak, że nie chciał na nie przyjść, ale po drodze do sali został zatrzymany przez innego nauczyciela, który to poprosił go o pomoc w pewnej delikatnej sytuacji, mającej miejsce na drugim piętrze. Chcąc nie chcąc, Malfoy zgodził się i oboje ruszyli zająć się dość... śliską sprawą. I wcale nie dlatego, że byli w to zamieszani ślizgoni. Niemniej jednak sprawa się tak mocno przedłużyła, że lekcja już trwała w najlepsze, zanim prefekt wraz z nauczycielem zdołali się z nią uporać.
Przez pewien czas zastanawiał się czy nie darować sobie tych zajęć i zwyczajnie zająć się czymś innym, później zapytać Morrigan o czym była lekcja i nadrobić to samemu w czasie wolnym. Szybko jednak uznał, że równie dobrze może pójść do sali, wytłumaczyć swoje spóźnienie i nie tracić wolnego czasu na coś, co szybko nadrobi w klasie podczas zajęć.
Stanął przed drzwiami sali zaklęć i uroków akurat w momencie, w którym profesor podniósł głos na Yvon, która to musiała coś przeskrobać. Nie do końca zrozumiał co takiego zrobiła, niemniej jednak dość wyraźnie usłyszał jej nazwisko. Westchnął lekko i pchnął drzwi, by przekroczyć próg i znaleźć się wewnątrz pomieszczenia.
Szybkim wzrokiem omiótł wszystkich obecnych, zatrzymując się na dłużej przy Anastasii. Zaraz jednak dostrzegł obok niej Theo a chwilę później Addyson. Dopiero wtedy też dostrzegł profesora, który stał przy Kaylin grzebiąc przy jej twarzy. Trochę go to zastanawiało, jak to jest, że trzech prefektów obecnych w sali pozwoliło na to, aby on słyszał krzyki i uwagi profesora jeszcze zanim do niej wszedł.
- Dzień dobry profesorze. - Zaczął, gdy uznał, że już może i nikt (a miał tu ma myśli Yvon, która to chyba sądziła, że jest u siebie w domu) nie będzie mu nazbyt przeszkadzał. - Przepraszam za swoje spóźnienie. Musiałem zająć się pewną sprawą, która to wymagała mojej uwagi. Profesor Bułhakow udzieli panu szerszych wyjaśnień, gdyż zdecydowanie wolałbym nie mówić o tym podczas zajęć.
Nie sądził, że musiał dodawać coś w stylu "jestem super prefektem gad demyt, spóźniłem się to się spóźniłem, po co drążyć temat", bo każdy wiedział, że jest super prefektem. Zamiast tego szybko odszukał wzrokiem Morrigan i kłaniając się jeszcze lekko profesorowi, ruszył w jej kierunku, aby zająć miejsce najbliżej niej.
- Powiesz mi co tu się działo. - Rzucił półgłosem. - Chcę wiedzieć czemu Yvon Hennessy zachowuje się jakby była w stodole, a żaden z trójki prefektów nie reaguje na to co wyrabia.
Odpowiedz

Morrigan Malfoy - Szlama

Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
Ulubiony przedmiot szkolny:
Talent wrodzony:
Biegłości:
Wyuczone umiejętności:
Specjalizacja zaklęć:
Bonusy do kości:
Liczba punktów: 0.00

Wyuczone zaklęcia
Brak wyuczonych zaklęć.

Skrytka nr 1024Sowia pocztaDziennik
#34
09-02-2016, 05:22
Naprawdę nie sądziła, że zabawa na zaklęciach i urokach mogła być tak przednia, choć uwielbiała ten przedmiot. Morrigan siedziała z uśmieszkiem przylepionym do jej twarzy i ze skupieniem godnym widza oglądającego arcydzieło dramatu obserwowała rozwój wydarzeń.
Kaylin milczała - przezabawne, a Yvon wkurzała się, rzucała na wszystkie strony niczym dzika kuna i obmacywała Todda - komiczne! O, tak, takie rzeczy mogły dziać się codziennie, stokroć wolała tego typu rozrywkę, niźli uczenie się podobnie nudnych zaklęć.
W następnej kolejności już i tak zabawna Hennessy zaczęła nieudolnie kryć swój tyłek, z ust Black zaczął wydobywać się cichy chichot, który powoli zamieniał się w histeryczne parskanie, kiedy próbowała go powstrzymać i zasłaniała usta dłonią.
Skupienie pozwoliło jej dopiero odzyskać przejście nauczyciela do lekcji. Wzięła kilka głębokich wdechów, puściła zaistniałą przed momentem sytuację w chwilową niepamięć, aby wstać, wyjąć eleganckim, pewnym ruchem swoją różdżkę i zacząć wykonywać polecenia nauczyciela, co z kolei również musiało wyglądać absurdalnie, gdyż była chyba jedyną, która sterczała wyprężona jak struna i w skupieniu machała różdżką, robiąc z siebie pajaca.
Wtem wszedł Malfoy, na którego jasnowłosa nie zwróciła absolutnie żadnej uwagi, pochłonięta ćwiczeniem. No, może rzuciła mu spojrzenie kątem oka, ale na tym kończyła się cała atencja, jaką otrzymał.
- Wypadałoby powiedzieć "proszę" - szepnęła kąśliwie w odpowiedzi, nie przerywając metodycznych ruchów nadgarstka. - A poza tym, Hennessy zawsze zachowuje się, jakby była w stodole - przewróciła oczami Ślizgonka.
Westchnęła, widząc jego karcące spojrzenie. No dobrze, dobrze. Pozwoli mu wreszcie przerwać ten cyrk.
- Kaylin wyskoczyła z mordą na Yvon, kiedy ta zaczęła się nabijać ze swoich zdolności artystycznych - zaczęła streszczać rzeczowym, ale przyciszonym tonem. - Wygarnęła jej jakieś gryzienie... Rudej się to nie spodobało, więc potraktowała ją jęzlepem.
- I błagam, oczekujesz żeby Theo i Clemen coś w tej sytuacji zrobili? - Morrigan wreszcie spojrzała Masciusowi prosto w twarz i uniosła jedną brew. Przecież ci Puchońscy prefekci to się nadawali tylko do ogarniania pozostałych potulnych uczniów Huffelpuffu. Byli tylko jak dwa najodważniejsze małe, puszyste kurczaczki, na czele mniejszych i jeszcze bardziej puszystych, słodziutkich i bezbronnych kurczaczków. Nic dziwnego, że nie ingerowali w walkę orła i lwa.
Odpowiedz

Addyson Clemen - Puchonka

Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
Specjalizacja różdżki: Zaklęcia z dziedziny uzdrowicielstwa
Ulubiony przedmiot szkolny:
Talent wrodzony: Brak
Biegłości: Rzemiosło
Wyuczone umiejętności: Tworzenie eliksirów
Specjalizacja zaklęć: Identyfikacje Uzdrowicielstwo
Bonusy do kości: Identyfikacje +2 Translokacje +1 Uroki +1 Uzdrowicielstwo +2
Liczba punktów: 3.00

Wyuczone zaklęcia
Czarna magia
  • Furnuculus

  • Identyfikacje
  • Alohomora
  • Anima dictum
  • Aperacjum
  • Cistem aperio
  • Clavis locus
  • Coleum oculus
  • Egritudo
  • Eluum separo
  • Identitatem
  • Imperius revelio
  • Linia wieku
  • Mortis imago
  • Sensorem
  • Solvnodum
  • Specialis revelio
  • Suspensorius
  • Ultima verba
  • Verdimilious
  • Verum pars
  • Zaklęcie czterech stron świata

  • Inwokacje
  • Bombarda
  • Glacius

  • Protekcje
  • Expelliarmus
  • Finite
  • Fumos
  • Riddiculus

  • Translokacje
  • Accio
  • Alarte ascendare
  • Arresto momentum
  • Descendo
  • Erecto
  • Flippendo duo
  • Hoverus
  • Lanuae magicae
  • Mansio
  • Mobiliarbus
  • Peskipiksi pesternomi
  • Wingardium leviosa

  • Transmutacje
  • Anatisquack
  • Anteoculatia
  • Calvorio
  • Lapifors

  • Uroki
  • Acetabulum lava
  • Amhran an crann
  • Cantis
  • Colloshoo
  • Drętwota
  • Euntesominu
  • Funemtie
  • Jęzlep
  • Locomotor wibbly
  • Piertotum locomotor
  • Rejiciunt appelationis
  • Tardis

  • Uzdrowicielstwo
  • Addormio
  • Anapneo
  • Anatagi
  • Ardettum
  • Bonum ignis
  • Consedeo
  • Constitue ossa
  • Disinfectio
  • Doiteain a beli
  • Enervate
  • Episkey
  • Frigus
  • Ne contagione
  • Patet virens
  • Prohibere sangius
  • Pryparki
  • Pulsatio
  • Reses
  • Tenuistis corruptio
  • Vulnera sanatur


  • Skrytka 300Sowia pocztaDziennik
    #35
    09-02-2016, 06:14
    Odwróciła się w stronę Yv, która bezczelnie próbowała odsunąć od siebie oskarżenia. Addyson nie miała zamiaru dłużej tego wysłuchiwać. Mimo tego, że zazwyczaj siedziała cicho i zawsze traktowana była jak "szara myszka", tudzież tchórzliwy kurczak, dzisiejszego dna wybuchła. Nie wiedziała, czy było to spowodowane bólem głowy, który coraz bardziej się nasilał, stresem wywołanym przez nauczyciela, czy po prostu zwykłym rozdrażnieniem. Nie pozwoliła na dłuższe pomiataniem innymi.
    Odezwała się głośno, wyraźnie i uparcie wpatrując się w postać gryfonki.
    - Nie będę pokazywała palcem, Yvon, ale jak strzelę w ten rudy łeb, to wszyscy będą wiedzieć o kogo chodzi...
    Nie obchodził jej fakt, że była prefektem i powinna nieść przykład, że nauczyciel wszystkiemu się przysłuchiwał i najważniejsze: że nigdy nie odważyłaby się na taki dobór słów! Mimo, że nie umiała posługiwać się różdżką, potrafiła się dobrze bronić. W końcu miała starszego brata, który często ją bił i musiała jakoś unikać jego ataków. Tanio skóry nie odda, a już na pewno nie pozwoli odgryźć sobie szyi.
    Odpowiedz

    Yvon Mavourneen Hennessy - Szlama

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki:
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 0.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Skrytka nr 472Sowia pocztaDziennik
    #36
    09-02-2016, 06:31
    Yvon nie miała ochoty sprzeczać się z całą klasą, zważywszy przede wszystkim na fakt, że szkoda było jej własnego zdrowia, szkoda też punktów które zbierały się w ślimaczym tempie. Ale kiedy Addyson, wielka powierniczka siedzącej nieopodal nierozmownej Wittermore pokusiła się na wysublimowany komentarz, ona obrzuciła ją wzgardliwym spojrzeniem. Nie myliła się, Addyson była kolejną, na liście tych z którymi nie powinna się trzymać.
    - Skoroś taka odważna, Addyson, to chodź. Pokaż, na co Cię stać moja Ty wielkoczoła pięknotko. Będzie Ci lepiej, jeśli załatwimy to na oczach nauczyciela, czy wolałabyś umówić się po zajęciach? - Wymruczała w kierunku nielubianej uczennicy, tym razem nie zachowując się tak bardzo agresywnie, jak jeszcze chwilę temu. Nie uważała jej za godnego przeciwnika, bardzo wątpiła w umiejętności rozmówczyni, a, że ta sama postanowiła wtrącić się w paradę, nie omieszkała wykazywać się w stosunku do niej wyższością, uśmiechając się pewnie pod nosem. Pamiętała, że patrzy na nią nauczyciel – i nie miało znaczenia to, że zapach alkoholu był od niego mocno wyczuwalny, nie miała z pracownikami szkoły wspaniałych kontaktów. Prywatnie unikała rozmów z nimi, a więc traktowana była nie tak, jak Wittermore przez Bułhakowa, z dozą zaufania, klepaniem po głowie za każdą trafną odpowiedź. Rozsiadła się na swoim miejscu wygodniej, nawet wyprostowała z rozleniwieniem nogi pod ławką, nim nie otworzyła podręcznika szukając interesującego ją tematu, związanego z lekcją. Całe szczęście, przynajmniej Anastasia nie była przeciwko niej. I chociaż nie mówiła w tym momencie wiele, sam fakt, że nie włączyła się w kłótnie dużo dla Hennessy znaczył.
    Odpowiedz

    Addyson Clemen - Puchonka

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Zaklęcia z dziedziny uzdrowicielstwa
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony: Brak
    Biegłości: Rzemiosło
    Wyuczone umiejętności: Tworzenie eliksirów
    Specjalizacja zaklęć: Identyfikacje Uzdrowicielstwo
    Bonusy do kości: Identyfikacje +2 Translokacje +1 Uroki +1 Uzdrowicielstwo +2
    Liczba punktów: 3.00

    Wyuczone zaklęcia
    Czarna magia
  • Furnuculus

  • Identyfikacje
  • Alohomora
  • Anima dictum
  • Aperacjum
  • Cistem aperio
  • Clavis locus
  • Coleum oculus
  • Egritudo
  • Eluum separo
  • Identitatem
  • Imperius revelio
  • Linia wieku
  • Mortis imago
  • Sensorem
  • Solvnodum
  • Specialis revelio
  • Suspensorius
  • Ultima verba
  • Verdimilious
  • Verum pars
  • Zaklęcie czterech stron świata

  • Inwokacje
  • Bombarda
  • Glacius

  • Protekcje
  • Expelliarmus
  • Finite
  • Fumos
  • Riddiculus

  • Translokacje
  • Accio
  • Alarte ascendare
  • Arresto momentum
  • Descendo
  • Erecto
  • Flippendo duo
  • Hoverus
  • Lanuae magicae
  • Mansio
  • Mobiliarbus
  • Peskipiksi pesternomi
  • Wingardium leviosa

  • Transmutacje
  • Anatisquack
  • Anteoculatia
  • Calvorio
  • Lapifors

  • Uroki
  • Acetabulum lava
  • Amhran an crann
  • Cantis
  • Colloshoo
  • Drętwota
  • Euntesominu
  • Funemtie
  • Jęzlep
  • Locomotor wibbly
  • Piertotum locomotor
  • Rejiciunt appelationis
  • Tardis

  • Uzdrowicielstwo
  • Addormio
  • Anapneo
  • Anatagi
  • Ardettum
  • Bonum ignis
  • Consedeo
  • Constitue ossa
  • Disinfectio
  • Doiteain a beli
  • Enervate
  • Episkey
  • Frigus
  • Ne contagione
  • Patet virens
  • Prohibere sangius
  • Pryparki
  • Pulsatio
  • Reses
  • Tenuistis corruptio
  • Vulnera sanatur


  • Skrytka 300Sowia pocztaDziennik
    #37
    09-02-2016, 06:52
    Nie przemyślała swoich słów. Zapomniała, że będąc na VI roku nie powinna wplątywać się w kłopoty. Yvon była jej pierwszym w życiu wrogiem (nie licząc jej brata) i nie za bardzo wiedziała jak ma się z tym teraz czuć. Jedyne co teraz czuła to... satysfakcja.
    Nie miała najmniejszego zamiaru przepraszać rudzielca, ani robić czegoś, co mogłoby usunąć narastający konflikt między nimi.
    - Wybacz. Nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu i marnować na ciebie czas...
    ...czas, który mogłaby wykorzystać na czytanie, albo ćwiczenie wymachiwania swoim patykiem.
    - Wypchaj się różdżką.
    Mruknęła pod nosem już znacznie ciszej i przewracając oczami odwróciła się w stronę swojej otwartej książki. Z torby wyjęła różdżkę i położyła ją obok siebie, biorąc głęboki wdech i powoli wypuszczając nadmiar powietrza nosem. Musiała się jak najszybciej uspokoić, żeby nie wplątać się w jeszcze większe tarapaty.
    Odpowiedz

    Niosący Naukę - Konto Techniczne

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 405.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Plan lekcjiSzkolna sowiarniaPrace domowe
    #38
    09-02-2016, 06:56

    Blokada na pisanie uczniów do postu nauczyciela.
    Wyjątek: Malfoy
    Odpowiedz

    Mascius Malfoy - Szlama

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki:
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 0.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Skrytka numer 118Sowia pocztaDziennik
    #39
    09-02-2016, 07:13
    Malfoy wysłuchał tego co Morrigan miała mu do powiedzenia, po czym skinął lekko głową, że przyjął to wszystko do wiadomości. Miała rację co do puchonów, jednakże byli oni prefektami, powinni jakoś zareagować mimo wszystko. Wyglądało na to, że będzie musiał zwołać zebranie nieco szybciej i przeprowadzić z nimi konkretną rozmowę dyscyplinarną. Zaraz jednak miał się przekonać o tym, jak bardzo owa rozmowa jest potrzebna.
    Addyson Clemen, puchonka, prefekt. Osoba, którą wszyscy znali jako dziewczę mało wylewne, spokojne, raczej trzymające się z boku. Można było sobie wyobrazić zdziwienie, jakie pojawiło się na twarzy Malfoya, gdy usłyszał jej głos i słowa, które wypowiadała. Absolutnie do niej nie pasowały. Chłopak odwrócił się ku niej z wyraźnie uniesioną brwią, jakby jeszcze nie do końca wierzył, że to właśnie miało miejsce. Zaraz jednak swoje trzy grosze musiała wtrącić gryfonka, Yvon Hennessy, która jak zwykle dolała tylko oliwy do ognia.
    Mascius słuchał całej tej wymiany zdań, po czym po prostu wstał z miejsca tak, aby każdy mógł go dobrze widzieć i dobrze słyszeć.
    - Przepraszam, za pozwoleniem pana profesora. - Zwrócił się w kierunku nauczyciela, po czym ściągnął wyraźnie brwi i popatrzył po zebranych. Nie oszczędził swoim spojrzeniem nikogo. - Co to ma być? - Zapytał i odczekał chwilę, chociaż wcale nie oczekiwał od nikogo odpowiedzi. - Co to ma znaczyć? Używanie zaklęć niezwiązanych z tematem lekcji, wobec innych uczniów, przepychanki słowne w obecności nauczyciela. Ile wy macie lat? Tak się zachowują starsze roczniki? Tak się zachowują prefekci?
    Rozejrzał się raz jeszcze po zebranych. Przez chwilę chciał zatrzymać się dłużej na Anastasii, ale to nie był czas na miłostki i zauroczenia. To był czas na opieprz.
    - Clemen, Hennessy. Minus pięć za przeszkadzanie innym i utrudnianie prowadzenia zajęć. Yvon dodatkowo zostajesz po lekcjach, aby usłyszeć jaka czeka cię kara za używanie zaklęć na Kaylin. Z kolei Kaylin, Addyson i Theodore, spodziewajcie się wezwania na zebranie. Mamy sobie coś do powiedzenia.
    Westchnął przeciągle i po raz ostatni już przeleciał po każdym wzrokiem.
    - Nie chcę słyszeć od teraz nikogo poza nauczycielem i wskazanym przez niego uczniem, czy to jest jasne? Dobrze. - Zakończył swoją przemowę i wrócił wzrokiem do nauczyciela. - Profesorze. - Skinął mu głową i usiadł na swoim miejscu.
    Odpowiedz

    Niosący Naukę - Konto Techniczne

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 405.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Plan lekcjiSzkolna sowiarniaPrace domowe
    #40
    09-02-2016, 07:43
    Charles wyciągnął swoją różdżkę, skierował ją w stronę poszkodowanej uczennicy i wymówił krótkie: finite, uwalniając ją tym samym od skutków zaklęcia rzuconego przez starszą koleżankę. W klasie zrobił się przez ten czas potworny harmider, który profesora bardzo zirytował. Wyprostował się, spojrzał na tych małych patafianów i aż oniemiał. Ta obmacuje kolegę po kroczu, ta się wydziera przez klasę, prefekt naczelny się spóźnił... CO JEST KURWA?! Jeszcze ta ruda prukwa usiadła sobie jak gdyby nigdy nic, rozkładając się na ławce, chociaż wyraźnie kazał im ćwiczyć zaklęcie. Czy tylko Morrigan była tutaj normalna?!
    - Odejmowanie punktów? Ja wam zaraz dam odejmowanie punktów. Malfoy, bierz tych gamoni do tego swojego "Bułhakowa" na dywanik, razem z rozgadaną panią prefekt. Zawiodłem się na tobie, Clemen i mam nadzieję, że twój opiekun wyznaczy ci stosowną karę! - powiedział głośno, odznaczając nazwiska na liście obecności. Zapisał również notatkę, którą wcisnął Malfoyowi do łapy. - Hennessy, Clemen, Todd. WSZYSCY Z SALI MARSZ. Nie mnie się będziecie tłumaczyć, nie będziecie rozwalać mi zajęć! Reszta ćwiczy!
    Pochylił się znów nad Wittermore.
    - Z tobą wszystko w porządku, słoneczko? Chcesz, żeby Callaghan odprowadził cię do skrzydła szpitalnego? Może zwolnić cię z zajęć?


    Malfoy, Hennessy, Clemen i Todd
    Koniec sesji
    , udajecie się prosto do profesora Bułkowskiego na meliskę.
    Odpowiedz

    Kaylin Fawley - Princess Catlin

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Zaklęcia związane z interakcjami z magicznymi stworzeniami
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony: Jasnowidzenie
    Biegłości: Ezoteryka Magizoologia
    Wyuczone umiejętności: Animalistyczna więź Hodowla Kontakt z "drugą stroną" Obłaskawianie Użycie wahadełka Wróżbiarstwo - tafla Wyczucie aury Wywoływanie wizji
    Specjalizacja zaklęć: Identyfikacje Protekcje
    Bonusy do kości: Identyfikacje +1 Inwokacje +1 Protekcje +2 Translokacje +1 Transmutacje +1 Uroki +1 Uzdrowicielstwo +1
    Liczba punktów: 428.00

    Wyuczone zaklęcia
    Czarna magia
  • Arania excumai
  • Brackium emendo
  • Diffindo
  • Mortem fera
  • Somno

  • Identyfikacje
  • Alohomora
  • Anima dictum
  • Antivenenum
  • Aperacjum
  • Constant visio
  • Dissendium
  • Homenum revelio
  • Mortis imago
  • Sensorem
  • Sezam materio
  • Solvnodum
  • Textimonium dixeris
  • Ultima verba
  • Verdimilious
  • Verum de scriptis
  • Verum pars
  • Zaklęcie czterech stron świata

  • Iluzje
  • Confundus
  • Conjunctivitis
  • Gelata cerebrum
  • Obscuro
  • Pollicem
  • Repello muggletum
  • Salvio hexia
  • Sillencio
  • Snorus
  • Upiorogacek
  • Zaklęcie kameleona

  • Inwokacje
  • Aquamenti
  • Avifors
  • Avis
  • Bombarda
  • Chłoszczyść
  • Glacius
  • Incendio
  • Lumos maxima
  • Nox
  • Orbis
  • Serpensortia
  • Siccum
  • Tergeo
  • Titillando
  • Tondeo unguis

  • Protekcje
  • Adversum
  • Anima carcerem
  • Auferetur
  • Bąblogłowy
  • Cave inimicum
  • Circum mortiae
  • Ebublio
  • Expecto patronum
  • Expelliarmus
  • Finite
  • Finite incantatem
  • Fumos
  • Illegibilus
  • Imperturbable
  • Impervius
  • Inanimatus conjurus
  • Praesidium bandana
  • Protego
  • Protego horribilis
  • Protego maxima
  • Protego totalum
  • Reparo
  • Repello inimigotum
  • Riddiculus
  • Skurge

  • Translokacje
  • Accio
  • Arresto momentum
  • Depulso
  • Erecto
  • Expulso
  • Flippendo
  • Hoverus
  • Immobilus
  • Mobilicorpus
  • Ne apportation
  • Peskipiksi pesternomi
  • Wingardium leviosa

  • Transmutacje
  • Anatisquack
  • Atramento
  • Calvorio
  • Capilli longi
  • Draconifors
  • Lapifors
  • Libro mendacium
  • Marsupium
  • Multicorfos
  • Reducto
  • Reparifarge

  • Uroki
  • Aqum ivanesco
  • Colloportus
  • Drętwota
  • Entropomorphis
  • Funemtie
  • Herbivicus
  • Leviora
  • Locomotor mortis
  • Mimble wimble
  • Pakuj
  • Piertotum locomotor
  • Rejiciunt appelationis
  • Steleus
  • Tardis
  • Vibrunum

  • Uzdrowicielstwo
  • Anapneo
  • Anesthesia
  • Bonum ignis
  • Consedeo
  • Enervate
  • Episkey
  • Ferula
  • Ostium
  • Pulsatio
  • Rennervate
  • Reparifors
  • Vulnera sanatur


  • Skrytka nr 690Sowia pocztaDziennik
    #41
    09-02-2016, 08:05
    Cały ten cyrk denerwował ją coraz bardziej. Nie znosiła chaosu, dostawała wręcz szału, gdy było głośno i tłoczno, a to, co działo się teraz to całkowita porażka. gdyby tylko mogła mówić z pewnością zrobiłaby z tym porządek. Ale, no cóż, nie mogła.
    Pozostało jej tylko znoszenie zapachu wódki, który unosił się nad nachylającym się nauczycielem i powstrzymała odruch ucieczki natychmiastowej. Pozwoliła sobie pomóc, choć prawdę mówiąc - jej duma cierpiała i to mocno. Spojrzała kątem oka na plującą się Hennessy i zrzuciła na nią miliony klątw w myślach. Ach, gdyby to jeszcze tak działało!
    Ponieważ nie mogła nic mówić, przysłuchiwała się tylko, w milczeniu (jakże by inaczej) kibicowała Addyson, która ją bardzo zaskoczyła. Prawdę mówiąc, miała wrażenie, że od tej pory panna Clemen będzie jej najlepszą koleżanką i trochę było jej szkoda, bo spodziewała się potężnej zemsty wymierzonej w Puchonkę. Hennessy nie popuszczała, tego Wittermore zdążyła się nauczyć. Dopiero teraz zrozumiała, co na myśli miała profesor Grisham, kiedy mówiła o tym, że możliwość odezwania się jest bardzo ważna. Merlinie, jak ta kobieta sobie z tym radziła? Bycie niemową było straszne, Wittermore teraz to rozumiała. I nawet przez chwilę żałowała, że nie mogła pobiec do kobiety i jej o tym opowiedzieć.
    Cały burdel został przerwany najpierw przez Prefekta Naczelnego - Malfoya lubiła, lecz poczuła się trochę dotknięta przez jego słowa, w końcu co ona mogła zrobić - potem przez nauczyciela. Z ulgą odkryła, że może już mówić i jedynie chrząknęła. Dopiero po chwili dotarły do niej słowa profesora i zamrugała dwukrotnie. Mogła sobie tak po prostu stąd wyjść? Prawdę mówiąc, bardziej niż do skrzydła szpitalnego chciałaby udać się właśnie do profesora Bułhakowa. Chociaż może lepiej, żeby nie wiedział, jak dała się poniżyć. Chrząknęła po raz kolejny.
    - W porządku, nic mi nie jest. - Aż podskoczyła w miejscu słysząc chrypę, jaka wydobyła się z jej ust. Może jednak powinna skorzystać z propozycji nauczyciela?
    - Dziękuję za pomoc. Jeżeli to nie problem, to chętnie poszłabym do Skrzydła Szpitalnego. - Tym razem głos jej zadrżał, podobnie jak ramiona. Miała zdecydowanie dość tego dnia i dość zaklęć. Spojrzała na Theodora przepraszająco, bo z jej powodu i on będzie musiał wyjść z zajęć. Mimo to wiedziała, że nie wytrzyma pięciu minut w pomieszczeniu i jeżeli stamtąd nie ucieknie to rozpłacze się przy wszystkich, którzy się znajdowali w sali.

    Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration.
    Odpowiedz

    Anastasia Fitzgerald - Wyrób czekoladopodobny

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 41.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Skrytka numer 111Sowia pocztaDziennik
    #42
    10-02-2016, 02:20
    Anastasia nie ogarniała. Przesiedziała przez większość czasu z tępym wyrazem twarzy i lekko rozchylonymi ustami, zachodząc przy tym o głowę o co tak naprawdę poszło.
    Siedziała tuż obok Yvon, ale tym razem nie miała żadnego wpływu na jej wyczyny, o interwencję trudno było w podobnych warunkach. To nie tak, że sytuacja nie była w pewien sposób zabawna, a i dawała sposobności reszcie do wykazania się podczas lekcji. Sęk w tym, że było to na tyle komiczne, iż Kaylin najprawdopodobniej czuła się...upokorzona. Upokorzenie nie należy do najprzyjemniejszych z gamy emocji ludzkich i Gryfonka obdarzona cudacznie rozbudowaną empatią, zaczęła odczuwać nieprzyjemne, bo wiążące się z wrażeniem winy, współczucie dla Krukonki.
    Kątem oka zerknęła na Theo,mogącego szczycić się funkcją prefekta lecz gdy i on nie zareagował, wypuściła z ust powietrze i przegryzła dolną wargę.
    Wzruszyła ramionami i przystąpiła do ćwiczeń nowo poznanego zaklęcia. Zignorowała tym samym nie odnoszące się do niej wyrzuty i postanowiła skupić się na lekcji. Choć nie należało to do łatwych zadań, mając pod nosem kłótliwą i pyskatą Yvon. Ach, być może i zareagowałaby podobnie, gdyby tylko nie nauczyciel, który musiał być tego świadkiem. Fakt, był nachlany, ale nie aż tak, żeby nie kontaktować i nie zorientować się, że dzieciarnia wchodzi mu na łeb. W takim momencie najlepiej było samemu zamknąć się i nie wychylać, wtopić się w tło niczym afrykański kameleon.
    Machała tą swoją różdżką jak idiotka, bo reszta i tak miała gdzieś, co profesor Wódka zadał im do zrobienia. Przynajmniej mogła się troszkę rozruszać i chociaż ciało wprawić w ruch, skoro umysł wciąż tkwił w krainie słodkiego snu. Jak na samo machanie szło jej rewelacyjnie, dopóki w klasie nie pojawiła się nowa osoba. Mascius. Na jego widok jej żołądek związał się w supełek, przysięgłaby również, że przed oczyma pojawiły się dryfujące w przestrzeni różowe gwiazdki. A może jakieś pieprzone serduszka, kto wie, w końcu niedługo Walentynki. Ale nie, nie mogła dać się rozproszyć podczas lekcji. Jeśli tylko zainicjowałaby iskrę wspomnień feralnej nocy, skończyłaby tak jak reszta tutaj zgromadzonych, ze skierowaniem na oddział psychiatryczny Munga i resztę dnia spędziłaby waląc głową o ławkę.
    Tym samym,słysząc ripostę Addyson, Gryfonka o mało nie zakrztusiła się, umarła i nie upadła z hukiem na podłogę. Rzuciła jej spojrzenie pełne niedowierzania i wartko przeniosła wzrok na Yvon, która nie pozostała jej dłużna.
    W głowie Fitzgerald zrodziło się wiele znaków zapytania, musiała przyznać, puchońska pani prefekt ją niesłychanie zaskoczyła. Anastasia nie opowiadała się po żadnej stronie i nawet gdyby chciała, najpewniej broniłaby Yvon...ale Addyson wyhodowała sobie dosyć spore, puchońskie jaja i tym właśnie zaskarbiła sobie pewnej dozy szacunku.
    Mogłaby pozachwycać się nieco dłużej nad nowo odkrytą naturą Panienki Clemen, gdyby do gry nie wkroczył nie kto inny, a prefekt naczelny. Miała aż ochotę zaszlochać nad perfekcją męskiej i dominującej natury Masciusa, ale w ostatniej chwili opamiętała się. W pewnym sensie, bo wyobraźnia i tak zaczęła płatać figle. Takie fantazjowanie musiała jednak odłożyć na samotny wieczór w pokoju.
    Opieprz nie trwał zbyt długo. Z kamienną twarzą przyjęła wygnanie sprawców burdelu z klasy i skrzywiła się nieznacznie, sama nie wiedząc do końca czemu. Biedna Kaylin, mogła ją pocieszyć, mogła poklepać po pleckach, ale w takim stanie Profesor Wódka wypierdoliłby i ją z klasy, za wszelkiego rodzaju wycieczki w czasie lekcji. Może ciepły, pokrzepiający uśmiech wystarczy? O ile na nią w ogóle zerknie.
    Gdy w klasie już się zupełnie uspokoiło, Anastasia kontynuowała swoje niezwykle wyczerpujące machanie. Kiedy ta lekcja się skończy?
    Odpowiedz

    Lena Bletchley - Ślizgonka

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 25.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Skrytka numer 431Sowia pocztaBrak dziennika
    #43
    10-02-2016, 09:23
    Drogi Merlinie, czy to się naprawdę dzieje? Mogła sobie spokojnie spać albo chociaż wylegiwać się z książką w swoim ciepłym wyrku. Merlin jeden wie, jak wiele opcji pozostawało do wyboru, a ona jednak zdecydowała się przyjść. I po co? Jak widać oczekiwanie, że na szkolnych zajęciach może się człowiek czegoś nauczyć jest zbyt wielkie. Cieszyła się tylko z tego, że to nie ona ma jakiś większy problem tym razem. Siedziała sobie w ławce, jak gdyby nigdy nic. Pewnie niektórzy sądzili, że wyłączyła się kompletnie, jednak nie jest to prawda. Kiedy dookoła ludzie robili dziwne rzeczy za które zostali wywaleni z sali ona wsłuchiwała się i przy okazji od czasu do czasu machnęła różdżką w celu przećwiczenia czegoś, żeby lekcja nie była aż tak stracona, jakby się mogło wydawać. Zastanawiała też jakim cudem tyle osób dało się w to wpakować. Jedna głupota i milion problemów dla sporej grupki ludzi. "Wielkie problemy" malutkich ludzi zżerały więcej czasu niż prawdziwe zadania. System edukacyjny nie przewidywał chyba większych cepów i dlatego nie działa. Nieprzygotowany na to nauczyciel miał krótko mówiąc przesrane - w wyniku odesłania awanturników w klasie pozostała marna grupka milczków. Do tego odprawił tego, który przynajmniej raczył odpowiedzieć na jego pytanie! Teraz można zacząć się martwić o siebie i liczyć na to, że lekcja nie rozpadnie się do reszty. Lena nie miała bowiem zamiaru angażować się w nią bardziej niż na minimalnym poziomie. Zdążyły przejść jej wszystkie dobre chęci z chwilą, gdy otoczyło ją małe zoo, a nie uczniowie. Szczególnie takie zoo, które dobrze nie potrafi wyjść z klatki. Liczyła chociaż na jakąś dłuższą rozrywkę. A tu co? Znowu cholerne nic.
    Machinalnie powtarzała ruch, licząc na to, że wyładowanie złości może zajść dzięki ciągłemu męczeniu tej samej czynności. Bo kto nie byłby spięty w chwili, gdy już nabrał jakiś chęci i na nic się one nie przydały? Nieszczęsny poranek, dzień, lekcja, uczniowie i nauczyciel, który chyba sam nie ogarnia tego, iż zubożała mu poważnie klasa. Czy oni się w ogóle tego dnia czegokolwiek zdążą się nauczyć?
    Odpowiedz

    Theodore Callaghan - Szlama

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 0.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Skrytka nr 1029Sowia pocztaDziennik
    #44
    11-02-2016, 04:19
    Theo jak zwykle pogrążony był w niezwykle zajmującej lekturze książki o transmutacji (jaką notabene wszyscy definiowali jako nudną i napisaną przedpotopowym językiem), kiedy w klasie działa się istna lawina wydarzeń. Kłótnie? Reprymendy nauczyciela? Kaskady zaklęć wymierzane przeciwko sobie? Rozdane z zawrotną zręcznością szlabany? Theodore zarejestrował cokolwiek ze swojego otoczenia dopiero wtedy, gdy nauczyciel wyrwał jego i jego kompankę-prefekta do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Prefekt Hufflepuff najpierw uciekł oczyma nieznacznie w bok, a następnie rzucił Addyson spojrzenie pełne podzięki. Okazało się, że został za to wytypowany do zaprowadzenia Wittermore do gabinetu pielęgniarki. Nie widział zbytniego sensu w tym, żeby asystował dziewczynie, której to język został przylepiony do podniebienia, a nie nogi, lecz wyjście z sali lekcyjnej było dobrą alternatywą dla panującego w niej galimatiasu.
    - Oczywiście, panie profesorze.
    Chłopak posłał Kaylin niepewne, lekko nieufne spojrzenie. Cały czas nie wiedział, czy ktokolwiek z grona pedagogicznego dowiedział się z jej ust, że prefekt Hufflepuff jest animagiem. Niemniej, skinął na nią po koleżeńsku głową i za chwilę oboje wyszli na korytarz.
    zt x2
    Odpowiedz

    Niosący Naukę - Konto Techniczne

    Posiadane zdolności, umiejętności i specjalizacje
    Specjalizacja różdżki: Wyjątkowa celność - zmniejsza szansę na złe wycelowanie lub odbicie zaklęcia w rzucającego
    Ulubiony przedmiot szkolny:
    Talent wrodzony:
    Biegłości:
    Wyuczone umiejętności:
    Specjalizacja zaklęć:
    Bonusy do kości:
    Liczba punktów: 405.00

    Wyuczone zaklęcia
    Brak wyuczonych zaklęć.

    Plan lekcjiSzkolna sowiarniaPrace domowe
    #45
    12-02-2016, 12:33
    Pozbywszy się wszystkich upierdliwców, którzy niszczyli mu zajęcia i wymigawszy się od obowiązku odbębniania z nimi szlabanu, bo wszystko zrzucił na tą ruską niedojdę - uspokoił się nieco. Niech odbębniają polerowanie dzbanków u tego nudziarza, skoro przerasta ich wykonywanie poleceń. Reszta uczniów posłusznie machała rączkami, więc Charles nie miał powodów do narzekań - kilka osób faktycznie straciło zainteresowanie wykonywaniem w kółko tych samych ruchów, ale winę zrzucił na zamieszanie, z którym zdążył się uporać, więc... pora przejść do dalszej części zajęć.
    Przypatrywał się jeszcze tylko, czy nikt nie robi nic źle, zmarszczył brwi, żeby lepiej przyjrzeć się dalszym rzędom. Nie dostrzegłszy nikogo, kto mógłby coś w praktyce spartaczyć - odchrząknął i wydusił z siebie:
    - Dobra, do roboty! Powtarzamy! Verdimilous! - czekał na to, aż dzieciaczki odpowiedzą chórem, żeby wyłapać złą intonację. Nikt? Chyba nikt? No dobrze, czas przejść do praktyki! Podniósł z biurka kredę. - Każdy po kolei podchodzi do białej linii - powiedział, rysując ją na podłodze - i rzuca zaklęciem w punkt na końcu sali, rozumiemy? Jest was dzisiaj bardzo mało, więc każdy ma dwa podejścia!

    Przy rzucaniu zaklęcia używacie kostki K20. Jeżeli wyrzucicie wynik powyżej 15 - przyswajacie zaklęcie od razu i na zawsze. Możecie dopisać je sobie do opanowanych. Jeżeli wyrzucicie wynik od 11 do 14 - macie zaliczoną jedną sesję potrzebną do fabularnej nauki zaklęcia.

    Jeżeli uda wam się za pierwszym razem - nie musicie pisać drugiego postu.

    KOSTKA K20REZULTAT
    20Krytyczny sukces. Zaklęcie wykonane perfekcyjnie.
    19Silne, rzucone poprawnie zaklęcie.
    11-18Zaklęcie rzucone poprawnie.
    10Zaklęcie rzucone niepoprawnie. Może przynieść nieoczekiwane rezultaty.
    2-9Zaklęcie nie powiodło się. Nic się nie stało.
    1Krytyczna porażka. Zaklęcie nie powiodło się i/lub postać obrywa rykoszetem, który może przynieść nieoczekiwane rezultaty.
    Odpowiedz

    Strony (55): « Wstecz 1 2 3 4 5 ... 55 Dalej »
     




    Użytkownicy przeglądający ten wątek:
    1 gości

    Facebook
    Fanpage Grupa
    Tumblr Instagram Discord
    Playlista youtube
    Vision Lighthouse
    Eden
    Reklama Ocena
    Współpraca
    Wymiana Strony Fora
    Kody
    •  
    • Wróć do góry  
    • Lite mode  
    •  Kontakt
    Styl oparty na Vienna © 2014 iAndrew
    Projekt © 2016 Bezimienna
    Edycja kodów Fasola i Kalina
    Polskie tłumaczenie © 2007-2021 Polski Support MyBB
    Silnik forum MyBB, © 2002-2021 MyBB Group.
    Tryb normalny
    Tryb drzewa
    Pokaż wersję do druku
    Subskrybuj ten wątek
    Dodaj ankietę do wątku
    Send thread to a friend